jak ja

Samael
19.58.2024 12:58·~ 1 min. czytania

jak ja padną drzewa o cienkim jak patyk pniu

lasek łodyk stojących pod ścianą

i nikogo nie wzruszy pusty o deski huk

ich cierpienia nikogo nie zbawią

jak ja wzlecą w niebo ranne w skrzydła golębie

ich krew wsiąknie w powietrze jak słowa

i nikogo, nikogo krew nie wzruszy doglębnie

choć od piekieł jest bardziej czerwona

jak ja dzwon uderzony pusto odejdzie w mrok

zapomniano obdarzyć go sercem

i nikogo do rozmyślań nie pobudzi on

krótkim jękiem w tej spiżowej męce

jak ja stary kościół zawali nareszcie się 

zmiażdżony między Bogiem a prawdą

i nikogo nie uderzy ostateczny szept

ite, missa est - krzyż bronią palną

Skomentuj utwór (1)

Eliza Beth
Eliza Beth ·
3 miesiące temu
Bardzo dobry obrazowy wiersz ukazujący niepokoje i nadzieję. Pozdrawiam serdecznie ;-)